Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Pawłowice: Wstrząsający akt wandalizmu

Jolanta Pierończyk
W ubiegły piątek oczom pawłowiczan ukazał się straszny widok.
W ubiegły piątek oczom pawłowiczan ukazał się straszny widok.
Kilkanaście osób wytypowanych do przesłuchania to efekt pracy policji po zdarzeniu, jakie wstrząsnęło miejscowością przed tygodniem. Trzynaście zniszczonych nagrobków.

Kilkanaście osób wytypowanych do przesłuchania to efekt pracy policji po zdarzeniu, jakie wstrząsnęło miejscowością przed tygodniem. Trzynaście zniszczonych nagrobków. Na razie nie wiadomo, ile będzie kosztować naprawa szkód.

Piątek, 2 lutego, święto Matki Boskiej Gromnicznej, mieszkańcy pawłowickiego osiedla zapamiętają na długo. Czegoś podobnego nigdy tu nie było: zbeszcześcić groby na nowym cmentarzu i wnętrze samego kościoła Podwyższenia Krzyża Świętego przy ulicy Polnej.

Do samego zmroku ludzie chodzili na cmentarz oglądać zniszczenia. Niektóre krzyże były całkowicie powalone, wyłamane, niektóre z odłamanymi elementami.

- Co ci zmarli im zawinili? - kiwali głowami, przechodząc rzędami.

- Nocą, około pierwszej, słyszałam jakieś wrzaski, krzyki, gwizdy, śpiewy - mówi anonimowo jedna z mieszkanek osiedla, która wprawdzie nie ma tu nikogo na cmentarzu, ale usłyszała o nocnych zdarzeniach i przyszła zobaczyć. - Spać się nie dało. Wyjrzałam przez okno. Widziałam jakieś cztery postacie, ale nie wiem, czy ich nie było więcej. To było dotąd spokojne osiedle...

Wszystko wskazuje, że sprawcy najpierw włamali się do kościoła, wybijając szybę w oknie na bocznej ścianie oraz szybkę w bocznych drzwiach. Wewnątrz poprzewracali figurki i szpadą wyrwaną z rzeźby św. Barbary nakłuli obraz Chrystusa na ołtarzu. Z kościoła zabrali tylko skarbonkę stojącą przy szopce.

- Z tą skarbonką poszli na pobliski cmentarz i tam próbowali ją otworzyć przy pomocy krzyży lub ich fragmentów - opowiada komisarz Piotr Sołtysik, komendant komisariatu policji w Pawłowicach. - W końcu im się to udało. Na pewno jednak nie znaleźli tam wiele pieniędzy, bo skarbonka była regularnie opróżniana. Może więc ze złości zaczęli kopać w płyty nagrobne i krzyże. Mówię w liczbie mnogiej, bo wszystko wskazuje na to, że sprawca nie był sam. Użyliśmy psa tropiącego, zabezpieczyliśmy sporo śladów. Mamy dość dużo materiału, który rokuje na wykrycie sprawców.

Takiej sprawy Pawłowice jeszcze nie miały. Zdarzało się wyrywanie kwiatów, okradanie grobów, drobne kradzieże części metalowych do sprzedaży w skupach złomu... Ale włamanie do kościoła i taka dewastacja cmentarza to dla pawłowiczan prawdziwy wstrząs.

Piotr Sołtysik
komendant komisariatu policji

Pawłowice nie są gminą odbiegającą wskaźnikiem zagrożenia od gmin sąsiednich. W zeszłym roku odnotowaliśmy 388 przestępstw, z czego 211 przeciwko mieniu (kradzieże, zniszczenia, włamania) oraz 13 przeciwko zdrowiu i życiu (bójki, pobicia, rozboje). W stosunku do roku 2005 jest to wyraźny spadek przestępczości. Wtedy bowiem stwierdzonych przestępstw było 452, z czego przeciwko mieniu - 302 oraz 16 przeciwko zdrowiu i życiu.


Ks. Jan Kapuściok
proboszcz parafii Podwyższenia Krzyża Świętego w Pawłowicach

W całej 37-letniej posłudze kapłańskiej nigdy nie zdarzyło mi się nic takiego. Jeśli zrobili to ludzie młodzi, to musieli być bardzo ubodzy duchem. Nie chcę na razie typować ewentualnych sprawców, żeby nikogo nie skrzywdzić. Po prostu czekam. Wielkich szkód w samym kościele nie wyrządzili. Szybko je usunęliśmy z pomocą dobrych ludzi. Wróciła do nas nawet skarbonka, którą zabrali i porzucili na cmentarzu.

od 7 lat
Wideo

Reklamy "na celebrytę" - Pismak przeciwko oszustom

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na pszczyna.naszemiasto.pl Nasze Miasto