Książę Bolko w Pszczynie. Odwiedzi nas książę Bolko

Ostatnio w okolicach rynku i parku zamkowego dużo się dzieje. Dużo dobrego. Odnowiona została ścieżka prowadząca do grobów książąt von Hochberg. Pojawiła się też nowa nazwa jednej z istniejących ścieżek parkowych. Ścieżka prowadząca z pałacu do grobów rodziny von Hochberg, została nazwana imieniem Jana Henryka XI. Zmianie uległa także strasząca jeszcze podczas Dni Pszczyny działka przy wejściu do rynku na ul. Wojska Polskiego. W końcu została wykoszona!

Czy to efekt zbliżających się wyborów? Niekoniecznie. Mieszkańcy zaczęli podejrzewać, że do Pszczyny może przyjechać książę Bolko von Hochberg. Potwierdziliśmy tę informację w Urzędzie Miasta Pszczyna. Jak informuje wydział promocji, książę Pszczynę odwiedzi 30 października. I to właśnie z okazji jego przyjazdu i na życzenie księcia jedna z alejek nosi teraz nazwę Jana Henryka XI, czyli pradziadka księcia.
Specjalnie dla księcia odnowiona została także alejka parkowa prowadząca do grobu pradziadków księcia. – Początkowo odrestaurowaliśmy alejkę tylko do połowy, ale potem urząd zadecydował, żeby odnowić ją w całości, aż do samego grobowca – informują budowlańcy.

To jednak nie koniec zmian w parku. Wydział Ochrony Środowiska poformował nas, że w parku przewidziane są także prace porządkowe, uzupełniona zostanie także wydeptana zieleń przy parkowych alejkach i chodnikach.
Zmiany cieszą, tylko co z tego. W jednym tygodniu pojawiają się nowego tabliczki informacyjne i odrestaurowane alejki, a kilka dni później kilka metrów dalej dewastacji ulegają te istniejące już od dawna. Wstyd!
Mieszkańcy Pszczyny, szczególnie Ci młodzi od zawsze oburzeni byli, że po parku jeździ policja i straż miejska. – Nie mają co robić? – pyta młodzież. Z pewnością mają, ale jak przykład, niestety zły, ale przykład, pokazuje, że ich obecność jest jednak uzasadniona.

Niszczymy coś, co służyć ma wszystkim i za co wszyscy zapłaciliśmy z naszych podatków. Czy remonty i rewitalizacje mają w takim razie w ogóle sens? Pszczynianom proponuję odwiedzić Bytom, Świętochłowice, Śiemianowice Śląskie czy Piekary. Może wtedy docenią miejscowość w której żyją i przestaną ją niszczyć.