18+

Treść tylko dla pełnoletnich

Kolejna strona może zawierać treści nieodpowiednie dla osób niepełnoletnich. Jeśli chcesz do niej dotrzeć, wybierz niżej odpowiedni przycisk!

Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Kościół św Marcina w Ćwiklicach jest starszy niż początkowo sądzono, potwierdziły to badania

Karol Świerkot
Kościół w Ćwiklicach jest starszy niż pierwotnie zakładano. Badania wskazują, że pochodzi z połowy XV wieku. Póki co przechodzi remont

Najpierw odkryto tu krypty ze szczątkami, prawdopodobnie fundatorów wieży kościoła. Teraz okazało się, że jest starszy niż początkowo sądzono. Kościół św. Marcina w Ćwiklicach odkrywa kolejne tajemnice.
Ostatnie badania drewna pobranego z więźby ze świątyni wskazują, że pochodzi ona z 1464 roku, a nie jak zakładano na początku, z przełomu XVI i XVII wieku.

Dla parafian to powód do jeszcze większej dumy ze swojego kościółka.
- Dla nas to jest sensacja. Kiedy Krzysztof Kolumb odkrywał Amerykę, u nas odbywały się już msze święte - mówi parafianka Beata Chodorowska. - A niespełna 60 lat wcześniej była bitwa pod Grunwaldem - dodaje.

Skąd takie rozbieżności co do daty budowy kościoła? Prawdopodobnie niewłaściwie zostały przetłumaczone dokumenty dotyczące historii parafii, które są spisane starogotyckim pismem. - Niewielu tłumaczy potrafi je odczytać, wiele słów jest niezrozumiałych - mówi Sylwester Suchoń, proboszcz parafii w Ćwiklicach.

Ćwiklicka świątynia jest zatem prawdopodobnie najstarszym kościołem drewnianym na Śląsku o konstrukcji zrębowej. Kościół został wybudowany w stylu gotyckim, jednak w ciągu swojej historii przeszedł wiele zmian. - Jest tu pewnego rodzaju eklektyzm, bo można znaleźć też elementy baroku - mówi Beata Chodorowska.

Odkrycie było możliwe dzięki tragedii, jaka spotkała kościół w 2010 roku, kiedy powódź zniszczyła podwaliny i posadzkę świątyni. Od tego czasu trwają tutaj nieustannie roboty, a wierni w mszach uczestniczą w salce parafialnej. Jednak proboszcz ma nadzieję, że jeszcze w tym roku parafianie wrócą do swojej zabytkowej świątyni.
- Jeśli remont pójdzie zgodnie z planem i uda nam się pozyskać potrzebne pieniądze, to myślę, że jesienią będzie można tutaj odprawiać msze - mówi Sylwester Suchoń. - Kościół nie będzie wówczas jeszcze ukończony, nie będzie ołtarzy, ale zmieści się tutaj więcej osób niż w salce - dodaje.

Bo trudno nie zauważyć postępów w remoncie, który kosztował już 1,5 mln zł. Z tego sami parafianie zebrali prawie połowę. - 190 tys. zł udało zebrać się jesienią na zabezpieczenie kościoła przed zimą - mówi proboszcz.
Ale na całkowite ukończenie remontu potrzebne jest jeszcze ponad 2 mln zł. Odnowienia wymagają m.in. polichromie, wymienione muszą zostać także wszystkie instalacje.

Wspomnienia z ćwiklickiej parafii. Przeczytajcie koniecznie. Warto!

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Dziennik Zachodni / Wielki Piątek

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na pszczyna.naszemiasto.pl Nasze Miasto