18+

Treść tylko dla pełnoletnich

Kolejna strona może zawierać treści nieodpowiednie dla osób niepełnoletnich. Jeśli chcesz do niej dotrzeć, wybierz niżej odpowiedni przycisk!

Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Komunia dla rozwodnika? Rozgorzała dyskusja

Aldona Minorczyk-Cichy
Grzech oznaczał utratę raju, małżeństwo rozwodnika jest złamaniem przysięgi złożonej w obliczu Boga
Grzech oznaczał utratę raju, małżeństwo rozwodnika jest złamaniem przysięgi złożonej w obliczu Boga Foto: Benjamin West wygnanie Adama i Ewy z RAJU 1791 R.
Mordercy dostają rozgrzeszenie i przystępują do komunii świętej, a rozwodnicy nie. Czy można to zmienić? Na nowo rozgorzała dyskusja na ten temat.

Zaczęło się dwa tygodnie temu we Fryburgu w Niemczech, gdzie aż 190 duchownych katolickich podpisało się pod apelem o dopuszczenie do sakramentu rozwodników, którzy ponownie zawarli związek małżeński. Teraz otwartą debatę na ten temat zapowiedział przewodniczący episkopatu Niemiec i arcybiskup Fry-burga Robert Zollitsch. U nas to niestety ciągle temat tabu, ale niewątpliwie problem jest ogromny.

Tadeusz z Chorzowa rozwiódł się z żoną 12 lat temu. Małżeństwo rozpadło się z winy byłej małżonki, sąd nie miał co do tego wątpliwości. Miała problem z alkoholem. Któregoś dnia po prostu odeszła, zostawiając go z małym dzieckiem.

- Przez kilka lat byłem sam, ale poznałem Basię, która jest wspaniałą żoną dla mnie i mamą dla mojej Ani. Niestety z powodu zawarcia ponownego małżeństwa nie mogę przystąpić do komunii. Bardzo mnie to boli. Także moja matka to przeżywa. Jest mocno związana z Kościołem - mówi Tadeusz.

Kościół stoi na stanowisku, że rozwodnicy zawierając ponowny związek łamią zasadę nierozerwalności małżeństwa. Tym samym żyją w grzechu. Tymczasem, jak podkreśla ks. Konrad Irslinger, inicjator deklaracji z Fryburga: - Trudność polega na tym, że nawet za morderstwo można dostać rozgrzeszenie. Nie można jednak wyrazić żalu za zawarcie drugiego małżeństwa i uzyskać za to przebaczenia.

W diecezjach obejmujących zasięgiem części województwa śląskiego księża nie odrzucają osób rozwiedzionych. Zapraszają na msze, rekolekcje, do wspólnej modlitwy. Niestety nie mogą im udzielić komunii.

Tymczasem problem narasta. Co ósmy rozwód, do którego dochodzi w Polsce, jest orzekany w województwie śląskim. Rocznie rozpada się ponad 60 tysięcy małżeństw, z czego 8500 u nas! Statystycznie rzecz biorąc najczęstszym powodem rozstania małżonków jest niezgodność charakterów i zdrada. W dalszej kolejności są problemy finansowe i konflikty w rodzinie, np. niemożność porozumienia się z teściami. Najczęściej też rozwodzą się mieszkańcy dużych miast. Małżeństwa na wsiach są bardziej trwałe. Powództwo częściej wnoszą kobiety.

Artur Skucha, trener biznesu i rozwoju osobistego z firmy Persolog Polska z Mysłowic wyjaśnia, dlaczego pary źle się dobierają: - Często pociągają nas u innych te cechy charakteru, których sami nie posiadamy. Osoba władcza i silna wybiera sobie za partnera osobę bardziej łagodną i odwrotnie.

Wiele osób, rozwodząc się, nie dba o to, by rozliczyć się z Kościołem. Są i tacy, którzy starają się o uznanie małżeństwa za nieważne także przed Panem Bogiem. W całym kraju wpływa rocznie do Sądów Biskupich niemal 10 000 takich wniosków, a w każdej diecezji na terenie województwa śląskiego po co najmniej kilkadziesiąt rocznie. To niemal trzykrotnie więcej niż jeszcze 10 lat temu! Kolejki są tak długie, że na decyzję sądu trzeba już czekać 2-3 lata. Jeden z pierwszych wyroków w sprawie uznania małżeństwa za nieważne zapadł pod koniec lat 90. i dotyczył małżeństwa z Katowic. Sąd Biskupi uznał racje kobiety skarżącej się, że mąż nie potrafi się uwolnić spod wpływu matki. To otworzyło drogę tym, którzy mieli podobne problemy.

Dlatego papież Benedykt XVI zaleca wnikliwe badanie narzeczonych. Od ponad roku księża w protokole przedmałżeńskim na polecenie papieża dokładniej wypytują o powody chęci wstąpienia w związek małżeński. Są sytuacje, że zasięgają opinii psychologa czy psychiatry.

od 7 lat
Wideo

21 kwietnia II tura wyborów. Ciekawe pojedynki

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na katowice.naszemiasto.pl Nasze Miasto