Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Każdy widzi swoją aureolę

Sylwia Plucińska
Kuba Wyrobek, Cezary Filipiuk, Damian Jabłeka ze swoją festiwalową nagrodą - dwudziestotomową Encyklopedią Gutenberga. Podarują ją bibliotece "Chrobrego". Fot. Sylwia Plucińska
Kuba Wyrobek, Cezary Filipiuk, Damian Jabłeka ze swoją festiwalową nagrodą - dwudziestotomową Encyklopedią Gutenberga. Podarują ją bibliotece "Chrobrego". Fot. Sylwia Plucińska
- "Nie róbcie z tego ringu" - powiedział profesor Nawrocki. I te jego słowa chyba wielu z nas pomogły się wyluzować, chociaż nie powiem, żebyśmy stanęli na scenie całkiem spokojni.

- "Nie róbcie z tego ringu" - powiedział profesor Nawrocki. I te jego słowa chyba wielu z nas pomogły się wyluzować, chociaż nie powiem, żebyśmy stanęli na scenie całkiem spokojni. Z jednej strony publiczność, z drugiej jury, my w środku jako drugi punkt festiwalowego programu, a tu monitor laptopa nie chce odpalić. Był moment grozy, na szczęście minutę przed startem wszystko się samo naprawiło i Kuba mógł zacząć - opowiada Cezary Filipiuk, nauczyciel fizyki w pszczyńskim LO im. Bolesława Chrobrego.

Razem z Kubą Wyrobkiem, uczniem klasy III, matematyczno-fizycznej, i Damianem Jabłeką, z klasy II reprezentował szkołę na festiwalu naukowym w Poznaniu. "Science on stage" odbywa się w murach Uniwersytetu Adama Mickiewicza. Przeprowadzany jest w trzech kategoriach: eksperymenty fizyczne, przedstawienia teatralne związane z naukami przyrodniczymi, prezentacje multimedialne.

Uczestników z całej Polski zjechało w tym roku ponad 200 w 67 ekipach. W kategorii prezentacji "Chrobry" miał osiemnastu konkurentów.
- Niektóre ekipy były dość liczne. My, znając poznańską oszczędność, zrobiliśmy ukłon w stronę organizatora i poszliśmy na jakość ? śmieje się Cezary Filipiuk.

Regulamin ograniczał występ do 20 minut. W tym czasie pszczyńska drużyna zaprezentowała werbalnie i przy pomocy komputera "Zjawiska na niebie i ziemi, o których nie śniło się filologom". Profesor Nawrocki upewniał się czy aby nie ma w tym tytule przejęzyczenia. (W popularnym powiedzeniu to filozofów obarcza brakiem wyobraźni) Nie było. Był tylko maleńki kamyczek do ogródka tych, których nauki ścisłe mierżą. Podczas gdy...
- ... wszyscy, bez względu na predyspozycje do matematyki lub polskiego, widzimy tęczę, gwiazdy na niebie, przyglądamy się spadającym kroplom wody, obserwujemy promienie światła przecinające powietrze w pokoju, zaglądamy na zaćmienie Słońca czy Księżyca. O takich zjawiskach, tłumacząc jak powstają, opowiadaliśmy. Kuba o ziemskich, Damian o niebieskich, ja o tym, co pomiędzy niebem i ziemią. Między innymi o tym, że każdy widzi swoją aureolę - dodaje Filipiuk.
I za to w oczach jurorów zasłużyli na I nagrodę.


Festiwal "Science on stage" wyrósł z festiwalu "Physic on stage". Jego pomysłodawcą i jednym z głównych organizatorów jest Wojciech Nawrocki, profesor fizyki z Uniwersytetu Adama Mickiewicza w Poznaniu. Poszerzona formuła obejmuje wszystkie nauki przyrodnicze. Uczestnikami festiwalu mogą być zarówno uczniowie, studenci jak i naukowcy, którzy nie tylko potrafią się posłużyć "szkiełkiem i okiem", ale jeszcze o tym interesująco opowiedzieć innym.
Finał krajowy odbył się po raz czwarty. Być może jego zwycięzcy spotkają się z kolegami z innych krajów na międzynarodowej imprezie w Grenoble lub Genewie, gdyż w Poznaniu pojawił się obserwator ze Szwajcarii.

od 7 lat
Wideo

Precz z Zielonym Ładem! - protest rolników w Warszawie

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na pszczyna.naszemiasto.pl Nasze Miasto