Katowice modyfikują plany związane z parkingami w centrum miasta

Każdego dnia wjeżdżacie do centrum Katowic, krążycie szukając wolnego miejsca do zaparkowania, a tych brak? Tracicie czas, nerwy i paliwo, a zatem i pieniądze. Trudno nie tylko o miejsce bezpłatne, ale i w strefie płatnego parkowania. W nie lepszej sytuacji są mieszkańcy Śródmieścia, którzy nie mogą zaparkować na ulicy przed domem do późnych godzin wieczornych. Strefa pęka w szwach, choć na jej obrzeżach bezpłatnych miejsc postojowych nie brakuje. Tylko w strefie kultury jest ich około 1000 i na co dzień większość pusta. Kierowcy wolą wjechać do ścisłego centrum niż poświęcić 10 minut na spacer z nieco dalej położonego parkingu.

Tej wygodzie nie mają jednak zamiaru sprzyjać władze miasta. Zapytaliśmy w magistracie, co z planami budowy podziemnych parkingów pod pl. Chrobrego i ulicą Dworcową, o których mowa jest od wielu lat.

- Planuje się przebudowę ulicy Dworcowej, tak, aby ruch i miejsca parkingowe (kilkadziesiąt) znalazły się pod powierzchnią. Przed starym dworcem powstałby plac z ograniczonym ruchem samochodowym - wyjaśnia Joanna Górska z biura prasowego urzędu miasta. Kilkadziesiąt to jednak nie zapowiadane przed laty kilkaset miejsc, zaś o placu Chrobrego nie ma już mowy. Co zamiast?

- Uporządkowane i wyremontowane mają zostać miejsca parkingowe w okolicach alei Korfantego 6 i 8 (to okolice wieżowca Ślizgowiec oraz budynku BWA, przy których aktualnie strefy płatnego parkowania nie ma, za to samochodów każdego dnia jest tu mnóstwo - przy. red.). Rozważa się też utworzenie tymczasowych miejsc postojowych na teren po dawnym USC po zwolnieniu go przez firmy budowlane - dodaje Górska. Parkingów wielopoziomowych miasto nie planuje.

Aktualnie w strefie parkowania w centrum jest 1850 miejsc (w listopadzie 2014 było 1400 przez remonty wielu ulic). W 2014 wpływy do MZUiM z tytułu opłat parkingowych wyniosły 3,6 mln zł, a w pierwszych trzech kwartałach tego roku - 2,69 mln zł. - W tej chwili obserwujemy zauważalny wzrost opłat za postój, realizowany zarówno przez sprzedawców biletów parkingowych, jak i poprzez wpływy z parkomatów, których obecnie funkcjonuje w SPP w Katowicach 60 - dodaje Górska.