MKTG NaM - pasek na kartach artykułów

Jutro Nadwiślan przyjeżdża do Pszczyny

(gsc)
Lider z Łazisk (czerwone stroje) dwukrotnie gościł ostatnio w powiecie pszczyńskim, jednak na stadionie w Woli nie udało mu się wygrać.jerzy gościński
Lider z Łazisk (czerwone stroje) dwukrotnie gościł ostatnio w powiecie pszczyńskim, jednak na stadionie w Woli nie udało mu się wygrać.jerzy gościński
Polonia Łaziska, zespół, który sześć meczów przed zakończeniem sezonu już może być pewny awansu do czwartej ligi stracił pierwsze punkty w rundzie wiosennej.

Polonia Łaziska, zespół, który sześć meczów przed zakończeniem sezonu już może być pewny awansu do czwartej ligi stracił pierwsze punkty w rundzie wiosennej. Pierwszymi, którym udało się nie przegrać z niekwestionowanym liderem grupy pierwszej ligi okręgowej byli na swoim stadionie futboliści Sokoła Wola. Remis 1:1 daje podopiecznym Jacka Skrzypca w dalszym ciągu nadzieję na zachowanie statusu zespołu piątej ligi.

Wolanie prowadzili nawet 1:0, po strzale coraz lepiej spisującego się Adriana Potasiaka. Kilkanaście dni temu zawodnicy z Łazisk również przegrywali w takim stosunku na stadionie LKS Łąka, jednak wtedy w ciągu niespełna pół godziny strzelili pięć goli i szybko okazali rywalom swoją wyższość. Tym razem jednak polonistom nie poszło tak łatwo i musieli się sporo męczyć, by zdobyć choćby wyrównującego gola. W końcu jednak Marcinowi Jędrowskiemu udało się trafić do siatki Sokoła. Jednak najlepszej drużynie ligi okręgowej na stadionie w Woli już się nie udało dobić rywala i ponownie zwyciężyć. Jeden punkt nie poprawił znacznie sytuacji Sokoła, jednak może dzięki wyrównanej walce z takim zespołem gracze tego zespołu uwierzą w swoją dyspozycję i zdobędą taką liczbę punktów, która pozwoli uniknąć najgorszego.

W innych meczach z udziałem naszych drużyn najlepiej powiodło się Nadwiślanowi Góra. Gracze tego zespołu pokonali u siebie 3:1 Tempo Paniówki. Dla naszej drużyny gole w tym meczu zdobyli Rafał Dąbrowski, Jerzy Dadok i Dariusz Figura.

Remisowo zakończyła się konfrontacja dwóch LKS-ów w Łące. Gospodarze zremisowali 2:2 ze swoimi imiennikami z Bełku. Dwa gole dla podopiecznych Bronisława Loski zdobył Dominik Pławecki. Również remis, tyle że 1:1 przywieźli ze stadionu Gwarka Ornontowice futboliści Pniówka Pawłowice. Gola dla naszej drużyny strzelił Jarosław Utikal. Bardzo skomplikowali sobie sytuację futboliści Krupińskiego Suszec, którzy nie potrafili pokonać na swoim boisku Orła Mokre Mikołów, czyli bezpośredniego rywala w walce o utrzymanie się w piątej lidze. Mecz zakończył się bezbramkowym remisem.

Przegrali natomiast gracze Iskry Pszczyna. Podopieczni Kornela Ryguły gościli na obiekcie Bobrka Karb Bytom i przegrali 1:3. Jedyne trafienie na koncie Iskry było dziełem Artura Ryguły.

W jutrzejszej serii na naszym terenie odbędzie się kolejny ciekawy mecz. Iskra Pszczyna podejmować będzie Nadwiślana Góra.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Świątek w finale turnieju w Rzymie!

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na pszczyna.naszemiasto.pl Nasze Miasto