Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Historia żubrzyka odrzuconego przez matkę i stado bez happy endu

Jolanta Pierończyk
Jolanta Pierończyk
Dr Mieczysław Hławiczka z miesięcznym żubrzykiem Plestorem
Dr Mieczysław Hławiczka z miesięcznym żubrzykiem Plestorem Jolanta Pierończyk
Historia żubrzyka odrzuconego przez matkę i stado bez happy endu. Nie udało się doprowadzić go do dorosłości. W piątym miesiącu życia nagle zachorował i nie pomogły żadne leki. - Dzikie zwierzę to dzikie zwierzę i bardzo trudno go wychować poza stadem - mówi Mieczysław Hławiczka, weterynarz opiekujący się pszczyńskimi żubrami od pół wieku.

Urodził się 18 października 2019 r. Niestety, stado go nie przyjęło. Nie chciała go też sama matka. Zaopiekowali się nim pracownicy Pokazowej Zagrody Żubrów na czele z weterynarzem Mieczysławem Hławiczką, który pszczyńskimi żubrami opiekuje się od pół wieku.

- Staraliśmy się, jak mogliśmy. Miał wszystko, co potrzebne do wychowywania cieląt. Jednak mleko żubrzyc nie jest tak zbadane jak mleko krowie i pewnie czegoś zabrakło w tym, co podawaliśmy żubrzykowi - mówi dr Hławiczka.

W piątym miesiącu życia nagle zachorował. Zaczęło się od biegunki i osłabienia. Do tego wysoka gorączka.

- Nie pomogły antybiotyki ani kroplówki. Po trzech dniach nasz Plestor (takie miał imię wybrane w ogłoszonym przez Urząd Miejski w Pszczynie) nie żył - mówi weterynarz.

Musisz to wiedzieć

W tym roku zagroda znów ma przychówek. Tym razem jest to cieliczka, która przyszła na świat w czerwcu. Można ją oglądać w osobnej zagrodzie, ale - na szczęście - jest tu ze swoją mamą Placką.

- To odosobnienie wynika z tego, że w naszej zagrodzie nie ma dość miejsca, by żubrzyca ze swoim maleństwem mogła skutecznie oddalić się od stada na czas porodu i przygotowania maleństwa do zaprezentowania pozostałym żubrom - mówi weterynarz.

Ale to odosobnienie nie potrwa długo. Końcem października 2020 ze stada znikną dwa młode byczki, które szykowane są w podróż do Hiszpanii i wtedy planowane jest wprowadzenie matki z dzieckiem do głównej zagrody żubrów.

Wszystkie żubry w pszczyńskiej zagrodzie najlepiej oglądać w porze karmienia: o dziesiątej, dwunastej, czternastej i szesnastej. Wtedy można je zobaczyć całkiem z bliska.

Nie przeocz

Zobacz koniecznie

Bądź na bieżąco i obserwuj

od 7 lat
Wideo

Jakie są wczesne objawy boreliozy?

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Materiał oryginalny: Historia żubrzyka odrzuconego przez matkę i stado bez happy endu - Dziennik Zachodni

Wróć na pszczyna.naszemiasto.pl Nasze Miasto