Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Goczałkowice Zdrój w strefie żółtej, Ustroń w czerwonej. Co z sanatoriami?

Jolanta Pierończyk
Jolanta Pierończyk
Uzdrowisko w Goczałkowicach Zdroju
Uzdrowisko w Goczałkowicach Zdroju ARC/Aleksandra Smolak
Od soboty, 17 października 2020, Goczałkowice Zdrój pozostają w strefie żółtej, Ustroń przechodzi do strefy czerwonej. Co to oznacza dla sanatoriów w tych miejscach? Nic. Zgodnie z rozporządzeniem rady ministrów z dnia 28 sierpnia 2020 r. w powiatach zakwalifikowanych do strefy czerwonej nie obowiązuje zakaz prowadzenia leczenia uzdrowiskowego i rehabilitacji uzdrowiskowej.

Od 17 października 2020 Polsce będzie nowy podział na strefy żółte i czerwone. Do strefy czerwonej zakwalifikowano 152 nowych powiatów, w tym 11 miast wojewódzkich.
W woj. śląskim w strefie czerwonej znalazły się powiaty cieszyński, częstochowski, kłobucki i żywiecki oraz Częstochowa i Ruda Śląska. Pozostała część woj. śląskiego jest w strefie żółtej. Zarówno w jednej, jak i w drugiej strefie mamy sanatoria. Czy to oznacza jakieś zmiany w ich działalności?

Zgodnie z rozporządzeniem rady ministrów z dnia 28 sierpnia 2020 r., zmieniającym rozporządzenie w sprawie ustanowienia określonych ograniczeń, nakazów i zakazów w związku z wystąpieniem stanu epidemii, w powiatach zakwalifikowanych do strefy czerwonej nie obowiązuje zakaz prowadzenia leczenia uzdrowiskowego i rehabilitacji uzdrowiskowej.

Uzdrowisko goczałkowickie od miesiąca odbudowuje się po ponad pięciu miesiącach funkcjonowania jako izolatorium. Dwa z ośmiu pawilonów przechodzi remont. Ale kuracjusze są przyjmowani, zarówno ci ze skierowaniami z NFZ, jak i przyjeżdżający prywatnie. Nie ma ich jednak wielu. W tej chwili obłożenie wynosi ok. 45 proc.

- Mamy około 200 osób w różnych miejscach i różnie tam sytuacja wygląda, na przykład w szpitalu reumatologicznym jest obecnie komplet – mówi prezes Tomasz Kordon.

Wielu kuracjuszy przesuwa jednak terminy na później.

Czy w uzdrowisku jest bezpiecznie?

- Każdy kuracjusz musi nam okazać wynik ujemny swojego testu na obecność koronawirusa sprzed sześciu dni. Stosujemy wszelkie środki ostrożności, stosujemy się do wszystkich wymogów sanitarnych. Pilnujemy, by wszyscy mieli maski na nosie i ustach, do dyspozycji kuracjuszy są płyny dezynfekcyjne. Szpitale reumatologiczny i rehabilitacyjny mamy pod pełną kontrolą. Tam nie ma odwiedzi, stamtąd nie można wychodzić na zewnątrz, a przy wejściu jest osoba pilnująca dezynfekcji rąk. Niestety, takiej kontroli nie ma już nad kuracjuszami, którzy muszą dochodzić na zabiegi przez park i którzy mogą wychodzić do sklepu czy restauracji – mówi prezes Kordon.

od 12 lat
Wideo

Wybory samorządowe 2024 - II tura

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na pszczyna.naszemiasto.pl Nasze Miasto