„Dyrekcja FCA Poland SA informuje, że z uwagi na rozprzestrzenianie się wirusa SARS-CoV-2 zmuszona jest do dalszego wydłużenia okresu tymczasowego zawieszenia działalności produkcyjnej. Tymczasowe zawieszenie będzie obowiązywać w okresie od 30 marca do 10 kwietnia 2020 roku” - głosi oficjalny komunikat wysłany do pracowników.
Tyska załoga FCA liczy ok. 2200 pracowników. Kto może, w tym czasie wybiera zaległe urlopy, można będzie też korzystać z tegorocznych.
„W pozostałych przypadkach – jeżeli pracownik był gotów do wykonywania pracy – przysługiwać będzie wynagrodzenie za czas przestoju”, czytamy w komunikacje.
Na swoich stanowiskach pozostają jedyni pracownicy, których obecność i praca są niezbędne do funkcjonowania zakładu.
„Personel ten pracować będzie w całkowitym poszanowaniu norm oraz rozporządzeń rządowych, stosując równocześnie wszelkie środki bezpieczeństwa i higieny wdrożone od samego początku wybuchu pandemii wirusa”, zapewnia pracodawca.
Od 16 marca do Wielkanocy stoją też inne zakłady FCA: w Serbii oraz Włoszech, a ostatnio na tej liście znalazł się także zakłąd w USA, gdzie jeden z pracowników zmarł ma COVID-19.
Zamknięte są także inne firmy motoryzacyjne, jak PSA w Gliwicach, Toyota w Jelczu-Laskowicach i Wałbrzychu, Lear w Tychach, Volkswagen w Wielkopolsce, Marelli w Sosnowcu.
Jak głosujemy w II turze wyborów samorządowych
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?