Czy korki na DK 1 w Pszczynie będą mniejsze?

Jego zadaniem jest zmniejszenie korków jakie tworzą się między ul. Bieruńską a ul. Bielską szczególnie podczas godzin szczytu.
- W godzinach szczytu sygnalizacje pracowały na granicy przepustowości. Sygnał zielony realizowany był praktycznie zawsze do maksimum - mówi Dorota

Marzyńska-Kotas, rzeczniczka GDDKiA. - Zmiany mają na celu przede wszystkim ograniczenie liczby zatrzymań pojazdów poruszających się po DK-1 przed poszczególnymi sygnalizacjami. To powoduje niepotrzebne straty czasu, mniejszą efektywność sterowania i wpływa na zmniejszenie przepustowości. Szczególnie że "Jedynką" Porusza się bardzo dużo TIR-ów.
Oprócz korków na ekspresówce, dodatkowym problemem przy wjazdach i wyjazdach z miasta są przejazdy kolejowe.

- Tworzą się nadmierne kolejki do przejazdu kolejowego na wlocie zachodnim ul. Męczenników Oświęcimskich oraz ul. Bieruńskiej, który zamykany jest nawet kilkakrotnie w ciągu godziny - wyjaśnia Marzyńska-Kotas.
Zielona Fala w Pszczynie jest pierwszą na drogach administrowanych przez katowicki Oddział GDDKiA.
- Jej wprowadzenie przyczyni się do zwiększenia bezpieczeństwa i płynności ruchu na DK 1 w Pszczynie - zapewnia rzeczniczka. - Zakładamy, że płynniejszy ruch w Pszczynie będzie wpływał także na pozostałe odcinki DK 1 w tym rejonie województwa. Nie przewidujemy też żadnych utrudnień w początkowym okresie działania systemu.

Władze miasta z nowym systemem również wiążą nadzieje. - Każdego dnia DK 1 przejeżdża około 40 tys. samochodów. Trudna jest sytuacja kierowców, którzy mają do pokonania dwupasmówkę. Dlatego na początku roku zwróciłem się do Generalnej Dyrekcji Dróg Krajowych i Autostrad z propozycją wspólnego projektu uruchomienia "zielonej fali" - mówi Dariusz Skrobol, burmistrz Pszczyny.

Czy od czasu wprowadzenia Zielonej Fali sytuacja na DK 1 uległa poprawie?