Ambicją bieruńskich szopkarzy jest wypełnienie swojego dzieła postaciami tworzącymi dawną codzienność Śląska, a zwłaszcza Bierunia. Jest tu już szewc, o którym wszyscy budowniczy stajenki mówią Długoń, bo tak właśnie nazywał się bierunianin najdłużej uprawiający ten zawód. Jest tu siostra Gonzaga, zakonnica, która wiele roczników bieruńskich dzieci przygotowywała do komunii. Jest strażak, w hołdzie strażakom, którzy dwukrotnie uratowali płonący Walencinek przed doszczętnym spaleniem… Są kominiarz, piekarz, kobieta w codziennym stroju śląskim, górnik…
Ciekawostką jest też to, że bieruńska betlejemka bodaj jako jedyna w Polsce stoi do 14 lutego, kiedy to odpust świętuje pobliski kościół św. Walentego.
Jak Disney wzbogacił przez lata swoje portfolio?
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?