Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

A Kalsa: Leśnik Kobiór nie dał rady Tychom

MD
Pod wodzą Kazimierza Szachnitowskiego Leśnik poprawia grę, jednak w meczu z Tychami pozostał bez punktu. Komplet punktów dla Znicza i Łąki

Leśnik Kobiór w niedzielnej kolejce tyskiej A klasy rozegrał jedno z najlepszych spotkań w tej rundzie. Kobiórzanie byli blisko niespodzianki , czyli pokonania rezerw GKS Tychy. Do przerwy kobiórski zespół prowadził już 2:0. Niestety po przerwie zmobilizowani piłkarze rezerw strzeliły trzy bramki i wygrali ostatecznie to spotkanie 3:2. Cenne zwycięstwa odnieśli piłkarze LKS Łąki i Znicza Jankowice, czyli drużyn, które w ubiegłym sezonie grały w lidze okręgowej.

Leśnik Kobiór spotkanie rozpoczął bardzo odważnie. Efektem była pierwsza bramka strzelona już w piątej minucie przez Przemysława Jaromina. Później gra się wyrównała i za sprawą kilku błędów kobiórzan rezerwy GKS Tychy doszły do głosu. Przewaga nie została zamieniona jednak na bramkę. Z kolei Leśnik dość niespodziewanie kilka minut przed gwizdkiem na przerwę zdobył zaskakującego gola. Perfekcyjnym uderzeniem, którego nie powstydziłby się żaden piłkarz z wyższej klasy rozgrywkowej bramkarza gospodarzy pokonał Dawid Kulisz. Po zmianie stron do głosu doszli piłkarze gospodarzy. Trzy bramki zdobył Daniel Sobas i tyszanie wygrali awansując na pierwsze miejsce w ligowej tabeli. Podopieczni Kazimierza Szachnitowskiego, mimo, że nie zdobyli punktu pozostawili po sobie pozytywne wrażenie.
Taka postawa to gwarancja zdobyczy punktowej w kolejnych spotkaniach. A jest, o co walczyć, bo na razie kobiórzanie zajmują przed ostatnie miejsce w tabeli.

Ciężką przeprawę miała za sobą drużyna Łąki, która grała na wyjeździe zagrała z LKS Gardawice. Po pierwszej połowie Gardawice prowadziły 1:0. Dopiero w drugiej połowie na kwadrans przed zakończeniem spotkania Łąka wzięła się za odrabianie strat. Najpierw trafił Dominik Pławecki. A kilka minut przed zakończeniem meczu sprawy w swoje ręce wziął Michał Puchała, który strzelił dwie bramki, ale i również przestrzelił rzut karny. Łąka ostatecznie wygrała 3:1.
Również emocjonujące spotkanie za sobą mieli piłkarze Znicza Jankowice, którzy dopiero w ostatnich minutach zapewnili sobie zwycięstwo 3:2 nad JUWe Jaroszowice. Zwycięskiego gola zdobył Tomasz Tomanek, a wcześniej gole zdobyli Marek Błażyca i Łukasz Bałuch.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Konferencja prasowa po meczu Korona Kielce - Radomiak Radom 4:0

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na pszczyna.naszemiasto.pl Nasze Miasto