Wypadek w Golasowicach: strażacy z Jastrzębia-Zdroju mieli pełne ręce roboty. Zobaczcie zdjęcia z akcji

Wypadek w Golasowicach: strażacy z Jastrzębia-Zdroju mieli pełne ręce roboty. Zobaczcie zdjęcia z akcji

Zdarzenie miało miejsce w niedzielę, 23 lutego, po godzinie 19. w Golasowicach (gmina Pawłowice Śląskie), na trasie w stronę Żor. Przy ulicy Zawadzkiego (DW 938) na śliskiej nawierzchni doszło do zderzenia dwóch pojazdów osobowych.
- BMW uderzyło w tył opla insignię. Okoliczności bada policja – wyjaśnia nam kapitan Łukasz Cepiel z Komendy Miejskiej Państwowej Straży Pożarnej w Jastrzębiu-Zdroju.
Jedna osoba podróżująca BMW – 28-latek - uskarżał się na bóle, więc na miejsce wezwano zespół ratownictwa medycznego, który udzielił jej pomocy – wyjaśnia kapitan Cepiel.
Na szczęście po krótkim pobycie w karetce ratownicy uznali, że poszkodowana osoba nie wymaga hospitalizacji.
Tego wieczora warunki na drogach były trudne: mocno wiało, nawierzchnia była śliska. Strażacy mieli pełne ręce roboty: musieli usunąć zniszczone pojazdy z drogi, posprzątać pozostałości płynów eksploatacyjnych i karoserii i z rozbitych samochodów. Policjanci zajmujący się sprawą zakwalifikowali ją jako kolizję drogową.
Jak doszło do wypadku?

- Kierowca bmw coupe nie zachował odpowiedniej prędkości i uderzył w tył poprzedzającego do pojazdu. Został ukarany mandatem karnym - wyjaśniła nam asp. sztab. Karolina Błaszczyk, rzeczniczka pszczyńskiej policji.

Akcja na miejscu zakończyła się o godzinie 20.33. W akcji brały udział trzy zastępy, łącznie 13 strażaków. Gmina Pawłowice to na co dzień teren działania strażaków z Jastrzębia, choć to powiat pszczyński. Z Jastrzębia ratownicy mają tu 10 kilometrów, a z Pszczyny - trzy razy więcej.
Jak doszło do wypadku?

- Kierowca bmw coupe nie zachował odpowiedniej prędkości i uderzył w tył poprzedzającego do pojazdu. Został ukarany mandatem karnym - wyjaśniła nam asp. sztab. Karolina Błaszczyk, rzeczniczka pszczyńskiej policji.