WOPR ostrzega- pszczyńskie kąpieliska mogą być zdradliwe

Wojewódzka Stacja Sanitarno-Epidemiologiczna w Katowicach opublikowała aktualną listę wszystkich dozwolonych miejsc wykorzystywanych do kąpieli na terenie województwa śląskiego. Dariusz Zuber dyrektor Miejskiego Ośrodka Rekreacji i Sportu w Pszczynie zapewnił, że kąpielisko w Łące na pewno zostanie otwarte a Czesław Kondziołka, wiceprezes ds. szkolenia OR WOPR Jastrzębie wyśle tam swoich ratowników.
Trzech z nich będzie nadzorować bezpieczeństwo na kąpielisku w Łące i zdaniem Kondziołka, będzie to jedyne dostępne kąpielisko na terenie naszego powiatu.

– Wody, które dookoła zalewają powiat pszczyński są bardzo niebezpieczne, to zalewiska miejsc i osad w których kiedyś żyli ludzie – wyjaśnia Kondziołka. Dlatego biwakowanie i używanie kąpieli w takich miejscach może skończyć się tragicznie. – Woda głęboka jest niebezpieczna ale równie zdradliwa bywa i ta płytka. W Goczałkowicach czy Wiśle ludzie zażywający tam kąpieli nie znają dna zalewiska, a to w wielu miejscach jest bardzo płytkie i wystają z niego np. korzenie drzew, pręty i inne niebezpieczne przedmioty – przestrzega.

Oprócz mechanicznych uszkodzeń ciała osoby, które decydują się na kąpiel w miejscach niedozwolonych narażają się także na ryzyko zarażenia się chorobami zakaźnymi. – O wodzie, do której wchodzimy, nic nie wiemy, a w niej pływają bakterie. Szczególnie niebezpieczne są one dla dzieci, mogą wywoływać biegunki, nudności, choroby przewodu pokarmowego a nawet niewydolność nerek – tłumaczy Bogdan Czapla, kierownik Oddziału Bezpieczeństwa Wody z Wojewódzkiej Stacji Sanitarno-Epidemiologicznej w Katowicach.

Równie niebezpieczne mogą okazać się miejskie fontanny- Często korzystają z nich zwierzęta, które przenoszą wiele bakterii – ostrzega Czapla. W upalne dni bezpiecznie możemy korzystać z kąpielisk dopuszczonych do użycia przez sanepid jak również z miejskich kurtyn wodnych.– Z nich płynie przebadana woda – zapewnił Czapla