50-latek mieszkający poza powiatem kłodzkim odpowie także karnie także za utrudniane pracodawcy zapoznania się z istotnymi informacjami dotyczącymi prowadzonej przez niego działalności gospodarczej. Sędzia Sądu Rejonowego w Kłodzku wczoraj zastosował wobec niego środek zapobiegawczy w postaci tymczasowego aresztowania na okres 3 miesięcy.
Cała historia związana z nieuczciwym pracownikiem zaczęła się od troski 52-letniego pracodawcy właśnie o tego pracownika, który końcem października tego roku - bez żadnej zapowiedzi - nie pojawił się w pracy i nie można z nim było nawiązać żadnego kontaktu. Zmartwiony szef powiadomił o tym fakcie służby policyjne. Niebawem okazało się, że powodem takiego nagłego zniknięcia 50-latka były braki w firmowej kasie i to nie małe - bagatela - ponad 560 tysięcy złotych.
-Właściciel placówki finansowej złożył zawiadomienie o popełnieniu przestępstwa. Podejrzewany przez około miesiąc czasu ukrywał się przed organami ścigania, także poza granicami kraju. Kłodzcy policjanci namierzyli uciekiniera i dokonali jego zatrzymania. Materiał dowodowy zebrany w toku prowadzonego postępowania pozwolił na przedstawienie zarzutów 50-latkowi. Jeden z nich dotyczy przywłaszczenia powierzonego mu mienia znacznej wartości w postaci pieniędzy, drugi z kolei utrudniania pracodawcy zapoznania się z istotnymi informacjami dotyczącymi prowadzonej działalności gospodarczej. Podejrzanemu zarzuca się popełnienie przestępstwa, którego górna granica zagrożenia wynosi 10 lat - informuje asp. sztab. Joanna Bielak z KPP Kłodzko.
Pismak przeciwko oszustom - fałszywe strony lotniska
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?