Nocna interwencja jastrzębskich strażaków przy Turystycznej. W jednym z mieszkań ulatniał się czad. Na szczęście nic nikomu się nie stało

Stu procentowej pewności co do tego nie ma, ale wiele wskazuje na to, że czujnik tlenku uratował życie mieszkańcom bloku przy ul. Turystycznej w Jastrzębiu-Zdroju. Właśnie to urządzenie zaalarmowało lokatorkę jednego ze znajdujących się w nim mieszkań o ulatniającym się czadzie.

Kobieta niewiele myśląc postanowiła wezwać straż pożarną. Ta pod wskazany adres wysłała jeden strażacki zastęp, który miał zweryfikować zagrożenie.

I początkowo wydawało się, że w mieszkaniu kobiety go nie ma. Choć to u niej załączyła się czujka, "junkers" w jej mieszkaniu działał bez zarzutu.

- U zgłaszającej przepływowy podgrzewacz wody był sprawny - informuje Szymon Klimczak z sekcji Kontrolno-Rozpoznawczej KM PSP w Jastrzębiu-Zdroju.

Strażacy zdecydowali jednak o sprawdzeniu całego pionu budynku. I jak się okazało, to właśnie tam znaleźli powód, dla którego uruchomił się czujnik czadu. - W jednym z mieszkań gazowy przepływowy podgrzewacz wody był niesprawny - mówią jastrzębscy strażacy.

Zdarzenie przy ul. Turystycznej miało miejsce w nocy z wtorku na środę (16/17 kwietnia). Zgłoszenie wpłynęło do strażaków tuż przed godz. 3:00. Interwencja trwała nieco ponad pół godziny. Mimo sporego zagrożenia, szczęśliwie nikomu nic się nie stało.