Jednak ten film dokumentalny o Zarzeczu jest także historią o bezosobowym traktowaniu ludzi w czasach PRL-u. Choć po dawnym Zarzeczu pozostał jedynie niewielki skrawek, to należący dziś do gminy Chybie, zarzeczanie zadbali, by ślad po ich miejscowości nigdy nie zaginął.
Ruskie spychacze
Latem 1954 roku mieszkańcy Zarzecza otrzymali urzędowe nakazy opuszczenia domów.
Miejsce, w którym stały miał zająć Zalew Goczałkowicki - największa inwestycja PRL- ows-kiego planu sześcioletniego. Na dnie przyszłego zbiornika rolnicy po raz ostatni zbierali plony, a dzieci kończyły ostatni rok w zarzeckich szkołach.
Potem do wsi przyjechała armia junaków, a z nią ruskie spychacze. Gospodarze w pośpiechu ładowali dobytek, gdy budowlańcy obracali wszystko w gruz. Wielu rzeczy nie zdążono zabrać, nie pozwolono im. Poszły pod wodę. Rozebrano 340 domów, kościół, dwie szkoły, dwie remizy. Wykarczowano lasy. Cmentarz w pospiechu ekshumowali więźniowie, toteż kiedy w 1992 roku wody zapory opadły, odsłoniły resztki nagrobków i ludzkie szczątki. Mieszkańców Zarzecza rozdrobniono - jak skrupulatnie policzono - po 72 miejscowościach Śląska i Małopolski.
Paradoksalnie to tragiczne zdarzenie nie osłabiło, ale umocniło więź między przymusowymi wygnańcami. Dawni zarzeczanie powołali Towarzystwo Miłośników Zarzecza, które organizuje doroczne zjazdy nad brzegiem zbiornika, wydaje pamiętniki ze wspomnieniami, książki o zalanej ojcowiźnie , zarzecką gazetę, organizuje wystawy, a teraz przymierza się do otwarcia zarzec-kiego muzeum.
W czasach, gdy słowami ,,lokalny patriotyzm" szafuje się bez pokrycia zarzeczanie pokazują autentyczny zapał, zaangażowanie i entuzjazm w pielęgnowaniu zarzeckich tradycji.
Zatopione w pamięci
Autorką filmu dokumentalnego o Zarzeczu jest Aleksandra Fudala, znana z wielu nagradzanych dokumentów o tematyce historycznej m.in. ,,W pogardzie i chwale. Wojciech Korfanty", ,,Szlakiem śląskich powstańców", czy ,,Śląski posterunek".
Autorami zdjęć do filmu dokumentalnego o Zarzeczu są Kamil Niesłony i Witold Kornaś, montażu - Mariusz Marszołek, a muzykę do filmu skomponował warszawski twórca Andrzej Rejman.
Film dokumentalny o Zarzeczu ,,Zatopione w pamięci", nad którym prace trwały trzy lata, powstał dzięki finansowemu wsparciu Muzeum Historii Polski. Jeszcze w tym roku trafi do wszystkich szkół ponadgimnazjalnych w województwie śląskim. Niewykluczone, że podobnie jak i wszystkie inne dokumenty tej autorki będzie też emitowany w TVP Historia.
W premierowym pokazie filmu dokumentalnego o Zarzeczu, który odbędzie się 14 września o godz. 15.00 w Szkole Podstawowej im. Bogumiła Kobieli (także zarzeczanina) w Zarzeczu wezmą udział bohaterowie dokumentu oraz pozostali zarzeczanie, którzy na to wydarzenie przyjadą z całej Polski.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?