Około godz. 19.30 Straż Graniczna zatrzymała nietrzeźwego mężczyznę, który w trakcie odprawy krzyczał, że w samolocie jest bomba.
Jego zachowanie wzbudziło niepokój zarówno Straży Granicznej jak i ochrony lotniska.
Zgodnie z procedurami akceptowanymi w takich sytuacjach, rejsowy samolot do Wielkiej Brytanii na trasie Katowice - Doncaster został wstrzymany.
Z samolotu ewakuowano 182 pasażerów do czasu sprawdzenia samolotu. Wszystkim pasażerom zagwarantowano schronienie na lotnisku.
Okazało się, że ładunku wybuchowego na pokładzie samolotu nie stwierdzono.
Akcję zakończono o godz. 22.50.
Rejsowy samolot odleci do Birmingham dopiero dzisiaj.
Do podobnej sytuacji doszło kilka dni temu w Pradze.
Pasażerowie samolotu, który w piątek (30.12) wieczorem wylądował awaryjnie w Pradze przylecieli na warszawskie lotnisko Chopina. Powodem awaryjnego lądowania było podejrzenie, że na pokładzie mogła znajdować się bomba. Sprawcą alarmu bombowego jest Polak.
Dziennik Zachodni / Wybory Losowanie kandydatów
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?