Jutro od godz. 15 do 16 mieszkańcy Poręby, osiedla Kępa i Starej Wsi mają zablokować ul. Wodzisławską na DW 933 oraz rondo przy ulic Wodzisławskiej i Żorskiej. Mowa tu o drodze, na której 8 kwietnia wracając ze szkoły zginął 14-letni Marcin. Chłopak został potrącony przez kierowcę BMW.
To nie pierwsza tragedia na tej drodze. O potrzebie budowy chodnika przy ul. Wodzisławskiej pisaliśmy już w roku ubiegłym. Doszło do kolejnej tragedii, mieszkańcy nie chcą dłużej patrzeć na bezczynność władz i postanowili wyjść na ulicę. Przypominamy: Zarząd Dróg Wojewódzkich w Katowicach wyraził chęć wybudowania chodnika, ale we współpracy z gminą, a ta nie ma na to pieniędzy.
Marlena Szafron, mieszkanka Poręby, która niemalże codziennie przejeżdża przez ul. Wodzisławską, przyznaje, że chodnik jest tu potrzebny. Popiera też inicjatywę mieszkańców, ale ze smutkiem przyznaje, że wątpi w to, by wyjście na ulicę coś tu zmieniło.
O zmianę przynajmniej przepisów drogowych do ZDW wnioskowała także pszczyńska policja, która twierdzi, że na drodze powinny być znaki z ograniczeniem prędkości.
– Od stycznia na ul. Wodzisławskiej w Porębie doszło do 24 zdarzeń drogowych, z czego 12 było spowodowanych niedostosowaniem prędkości do warunków na drodze. Na tej samej ulicy, tylko w miejscowości Pszczyna, odnotowaliśmy w tym roku 29 zdarzeń drogowych, z czego 18 też było spowodowanych niedostosowaniem prędkości – mówi kom. Michał Tymcio, naczelnik Wydziału Ruchu Drogowego pszczyńskiej policji.
Od początku roku w sumie na ul. Wodzisławskiej 10 osób zostało rannych, a 14-letni Marcin zginął.
Jak udało się nam nieoficjalnie dowiedzieć, do protestu na ul. Wodzisławskiej ma się przyłączyć również rodzina tragicznie zmarłego Marcina z Pszczyny.
Obwodnica Metropolii Trójmiejskiej. Budowa w Żukowie (kwiecień 2024)
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
