Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Pszczyna: 25-latek próbował zabić swojego ojca nożem kuchennym

AS
Zarzut usiłowania zabójstwa ojca usłyszał 25-letni mieszkaniec jednej z miejscowości powiatu pszczyńskiego. Mężczyzna zranił swoją ofiarę, a następnie próbował uciec z mieszkania. Na wniosek śledczych i prokuratury, sąd zastosował wobec niego tymczasowe aresztowanie.

W miniony weekend policjanci zostali wezwani na interwencję do jednego z domów, gdzie doszło do awantury pomiędzy ojcem a synem. Jak ustalili, pijany młodzieniec początkowo groził swoim rodzicom pozbawieniem ich życia, a następnie próbował zrealizować swoje zamiary w stosunku do ojca. Zaatakował go dwoma nożami kuchennymi. Przykładał mu je do szyi i wymachiwał nimi przed jego twarzą. Pokrzywdzony zdołał uniknąć śmiertelnego ciosu zasłaniając się ręką. Został jednak dotkliwie zraniony.

Dzięki pomocy swojej żony oswobodził się i natychmiast zaalarmował o zdarzeniu policjantów. W międzyczasie sprawca próbował uciec z domu, lecz na klatce schodowej natknął się na patrol policji.

Policja, po szybkim ustaleniu faktów, zatrzymali 25- latka. Zabezpieczyli również noże, którymi się posłużył i których próbował się pozbyć. Znaleźli je na ziemi pod oknem jego pokoju.

Policja wezwała na miejsce pogotowie i udzieliła rannemu pierwszej pomocy. Na szczęście wizyta w szpitalu skończyła się tylko na 11 szwach lewej dłoni.

25- latek w chwili zatrzymania miał w organizmie ponad 2 promile alkoholu. Przewieziono go do policyjnego aresztu. Usłyszał już zarzut usiłowania zabójstwa swojego ojca. Kolejne zarzuty dotyczyły uszkodzenia ciała i gróźb karalnych. Zgodnie z decyzją prokuratury i sądu trafił do aresztu, gdzie spędzi najbliższe trzy miesiące. Za to przestępstwo grozi mu kara nawet dożywotniego więzienia.

od 16 latprzemoc
Wideo

CBŚP na Pomorzu zlikwidowało ogromną fabrykę „kryształu”

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na pszczyna.naszemiasto.pl Nasze Miasto