- Lekarze rzadko się spóźniają. Jeśli już im się to zdarza, to zazwyczaj jest to kilka minut - mówi pani Halina, pacjentka.
Ku naszemu zaskoczeniu kilka minut wcześniej rozpoczął pracę lekarz rodzinny w przychodni rejonowo-specjalistycznej nr 10 w Sosnowcu. Punktualnie zaczęli przyjmować medycy w Centrum Medycznym NZOZ w Lędzinach, NZOZ "Medicus" w Żywcu i przychodni Ars Medica w Częstochowie.
Zaś w przychodni "Toszecka" w Gliwicach punktualnie o godz. 8 pojawili się... pacjenci. Rejestrowali się do dwóch lekarek, które właśnie o tej godzinie powinny rozpocząć swoją pracę. Zjawiła się tylko jedna z nich, druga spóźniła się o kwadrans. Pacjenci nie okazywali jednak zdenerwowania. Doskonale pamiętają, że jeszcze dwa, trzy lata temu lekarze rozpoczynali tam pracę nawet z dwugodzinnym opóźnieniem.
Dowiedz się więcej o tym, jak lekarze nauczyli się punktualności!
Najnowszy ranking "antyzawodów". One gwarantują... bezrobocie
Ewa Farna walczy o nagrodę MTV. Zagłosuj i pomóż jej!
Dziennik Zachodni / Wybory Losowanie kandydatów
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?