To do nas należy pielęgnowanie pamięci o tych wydarzeniach, a przede wszystkim o ludziach, którzy zginęli, ostatecznie nie zakosztowawszy wolności. Musimy pamiętać nie tylko dlatego, że te wydarzenia miały miejsce na naszej, pszczyńskiej ziemi, ale dlatego, że to na naszych barkach spoczywa odpowiedzialność, aby nigdy więcej się nie powtórzyły. Wspólną rzeczywistość i wspólną przyszłość możemy budować tylko wtedy, kiedy jesteśmy zjednoczeni. Słuchajmy siebie nawzajem, szanujmy się, akceptujmy. O historii pamiętajmy i pielęgnujmy ją, ale także wyciągajmy z niej wnioski
- powiedział Damian Cieszewski, wicestarosta pszczyński podczas obchodów 74. rocznicy Marszu Śmierci.
18 stycznia samorządowcy, kombatanci i członkowie pszczyńskiego Kurkowego Bractwa Strzeleckiego odwiedzili wszystkie mogiły, w których pochowano ofiary Marszu Śmierci z KL Auschwitz do Wodzisławia Śląskiego - w Miedźnej, w Pszczynie przy ul. Wodzisławskiej, Pawłowicach, Studzionce, w Brzeźcach oraz tzw. Łęgu w Suszcu. Przy mogiłach stanęli także uczniowie i ich nauczyciele.
ZOBACZ TAKŻE
Wspomnienia Floriana Granka, uczestnika Marszu Śmierci
Zygmunt Orlik: "Pamiętny rok 1945 na ziemi pszczyńskiej"
Wyniki II tury wyborów samorządowych
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?