Leśnik Kobiór przygotowuje się do nowego sezonu w spokojnej atmosferze

Los byłego piłkarza GKS Katowice i Ruchu Radzionków nie jest jednak przesądzony. Na razie zgodził się na redukcję zarobków w kontrakcie. Chętnych na angaż jednak nie brakuje. Sprawa ma rozstrzygnąć się w najbliższy weekend.

W przeciwieństwie do poprzednich sezonów na początku przygotowań w drużynie Leśnika Kobiór panuje duży spokój.

Ireneusz Adamski i Piotr Nikodem potwierdzili, że zostają w zespole. Nie będzie już w nim Jarosława Zadylaka, który grał tylko pół sezonu. Klub rozstał się z zawodnikiem w zgodzie, a kontrakt rozwiązano za porozumieniem stron. W Leśniku nie zagrają również Łukasz Dąbrowiecki, który od pół roku gra na wypożyczeniu w Rozwoju Katowice. Jego śladami chce również podążyć Szymon Stok, który trenuje już w Rozwoju. Do Sarmacji Będzin najprawdopodobniej przejdzie Dawid Jaźwic. W ich miejsce pojawili się piłkarze, którzy grali w Leśniku na zasadzie półrocznego wypożyczenia. Mowa o Patryku Ciasnosze i Łukaszu Nowaku. Oprócz nich skład zasilą Piotr Kozłowski z GKS Tychy, a ostatnio grający w Unii Bieruń Stary oraz Marcin Kuzak. Szykowane są jeszcze wzmocnienia w linii ataku.

Kuzak jest wychowankiem MOSM Tychy. Od rundy wiosennej sezonu 2001/2002 do jesieni 2003/2004 reprezentował barwy Ogrodnika Cielmice. Wiosną 2003/2004 trafił do GKS Tychy, gdzie występował przez pięć sezonów. W Rozwoju Katowice grał od rundy wiosennej 2008/2009.

Kobiórzanie w ubiegłą sobotę zagrali pierwszy sparing. Podopieczni Rafała Boso-wskiego zmierzyli się z Rozwojem Katowice i wygrali 2:0. Mecz trwał pełne 90 minut (grano trzy razy po trzydzieści minut). Leśnik zaskoczył rywali już w pierwszych minutach. Wystarczyły dwa błędy defensywy III-ligowca, by zespół z Kobióra uzyskał bezpieczną przewagę. Oba gole zdobył Piotr Nikodem.

Jutro kobiórzanie w Górze zagrają sparing z tamtejszym Nadwiślanem.