Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Łasa superczempionka z Poręby

Sylwia Plucińska
Jak każdej miss piękności, tak i najwyżej ocenionej krowie Klimczyków należał się wieniec z kwiatów
Jak każdej miss piękności, tak i najwyżej ocenionej krowie Klimczyków należał się wieniec z kwiatów Fot Arc
Podczas gdy inni rolnicy nocują w hotelu, Ryszard Klimczyk śpi koło swoich krów. Musi być blisko nich, a one muszą go widzieć. Tak jest przy okazji każdej wystawy - mówi Bożena Hankiewicz, dyrektor Biura Śląskiej Izby Rolniczej w Katowicach.

W miniony weekend podczas Dni Otwartych Ośrodka Doradztwa Rolniczego w Mikołowie-Śmiłowicach ŚIR był współorganizatorem Wojewódzkiej Wystawy Bydła Hodowlanego. Dni miały już swoją 31 odsłonę, wystawa najpiękniejszych zwierząt odbyła się po raz szósty. Wśród 10 wystawców nie zabrakło Ryszarda Klimczyka z Poręby. Zresztą nic dziwnego. Krowy z tego rodzinnego gospodarstwa - w którym "prezesuje" pan Ryszard, a "dyrektorem" produkcji jest jego syn, inżynier zootechnik - należą do czołówki krajowej. Mają się czym pochwalić. Zresztą nie w pierwszym już pokoleniu. Gospodarstwo ma bowiem już ponadstuletnią historię i podobnie długie tradycje wystawowo-medalowe. Założył je dziadek Marii Klimczyk, potem przejął jej ojciec, a teraz ona i mąż są już seniorami tego rolniczego rodu.

Ponieważ z Poręby do Śmiłowic jest niedaleko, a odległość jest ważna przy transporcie zwierząt, Klimczykowie wystawili cztery sztuki w różnych kategoriach wiekowych. I jak było do przewidzenia, powiększyła się ich kolekcja pucharów i tytułów. Pisa 22 zdobyła tytuł czempionki w najmłodszej grupie jałówek w swojej rasie. Dwie cielne krowy sklasyfikowane zostały na IV i V miejscu, a Łasa 19 zdobyła tytuł czempionki w grupie krów w drugiej laktacji i starszych oraz superczempiona wystawy.

W konkursie "krowiej" piękności liczy się prezencja: głowa trzymana prosto, równy grzbiet, ładny chód i ogólna gracja. Tak, tak. Przy całej swojej ogromnej masie krowa nie może sprawiać wrażenia ociężałej. Punkty dostaje się za lśniącą sierść, zgrabne kopyta (są nawet formowane w kształt muszelek), ogon wytapirowany na pompon lub kwiat. Niektórzy hodowcy przed wystawą zatrudniają fryzjerów, którzy przygotowują zwierzę według obowiązujących trendów.

- My jesteśmy zwolennikami natury. Cała uroda krowy to jej dobre pochodzenie i troskliwa opieka hodowcy - zauważa Ryszard Klimczyk.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Strefa Biznesu: Rolnicy zapowiadają kolejne protesty, w nowej formie

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na pszczyna.naszemiasto.pl Nasze Miasto