Goczałkowice-Zdrój: Zakończono testy radaru. Radar pogodę Ci przepowie

W ubiegły poniedziałek z tarasu goczałkowickiego Ekocentrum zniknął testowany od trzech miesięcy radar. 23 września zakończyły się jego testy. Jak wyszły? Znakomicie. To radar, który 8 lipca, kilka godzin przed pamiętną burzą, która spustoszyła połowę Pszczyny ostrzegał o nadejściu ogromnego niebezpieczeństwa. Teraz radar zostanie wysłany do producenta, który wypożyczył go firmie Ekoenergia, na czas testów. Jednak bez obaw, radar wróci do Goczałkowic, taki sam, ale fabrycznie nowy.

- Wchodzimy w okres zimowy, to dobrze, bo w tym czasie nasz region nie będzie narażony na burze i powodzie, a my do wiosny będziemy mieć czas na zamontowanie nowego radaru - opowiada Paweł Hejduk z firmy Ekoenergia. Zanim jednak to będzie możliwe konsorcjum będzie musiało załatwić wszelkie formalności związanych z montażem nowego radaru. Kolejny bowiem radar, który pojawi się w Goczał-kowicach będzie już tym właściwym, zainstalowanym tu na stałe, a do jego montażu trzeba wybudować specjalny maszt.

We wtorek właśnie w sprawie ostatnich formalności związanych z radarem odbyło się spotkanie w Urzędzie Gminy Goczałkowice-Zdrój. Przedstawiciele konsorcjum spotkali się z radnymi i Gabrielą Plachą, wójtem gminy Goczałkowice-Zdrój.

- Jesteśmy dobrej myśli, naukowcy z Uniwersytetu Śląskiego w Katowicach pokazali nam jak działa radar. Jest on tu potrzebny jak nigdzie na Śląsku bo tu właśnie przy każdej większej ulewie zalane są zarówno Goczałkowice jak i pobliska Pszczyna - mówi Grzegorz Maćkowski, goczałkowicki radny. Ponadto jak podkreśla katowicka firma Ekoenergia, która zakupi radar, obiecała mieszkańcom gminy Goczałkowice -Zdrój darmowy dostęp do SMS-owego sytemu ostrzegającego przed zagrożeniami meteorologicznymi.

Pozostali mieszkańcy naszego województwa z sytemu również będą mogli skorzystać, ale już odpłatnie.
Wraz z systemem ostrzegawczym ruszyć ma także pogody portal. Jeżeli wszystko pójdzie zgodnie z założeniami konsorcjum portal uruchomiony zostanie jeszcze przed świętami Bożego Narodzenia.
Nowy radar natomiast ma się pojawić na wiosnę. Czy to oznacza, że zima nie zaskoczy więcej drogowców, a my zdążymy w porę schować nasze samochody przed gradem lub zabezpieczyć domy przed nadejściem wielkiej wody? Wszystko wskazuje, że tak.

Przypominamy bowiem, że w Goczałkowicach już działa stacja meteo wyposażona w nowoczesny detektor burzowy, który również świetnie sprawdził się we współpracy z testowanym radarem.