Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Goczałkowice-Zdrój: Czy przebudowa potoku goczałkowickiego rozpocznie się w przyszłym roku?

Aleksandra Smolak
Formalności na finiszu i 1,2 mln zł na przebudowę potoku goczałkowickiego zabezpieczone. Gmina chce rozpocząć przebudowę cieku w przyszłym roku. Ale nie wszystko zależy od niej

Jest światełko w tunelu dla mieszkańców ul. Głównej, którzy od lat walczą z wylewającym potokiem goczałkowickim płynący tuż obok ich domów.

- Co deszcz to strach, że nasze domy znów staną w wodzie - opowiadał naszej redakcji Piotr Pokorny, mieszkaniec ul. Głównej w Goczałkowicach-Zdroju. Walka o przebudowę potoku toczy się od lat. Władze gminy i powiatu zrozumiały jednak, że jeśli sami nie znaczną działać na pomoc województwa nie mają co liczyć.

– Regulacja Potoku Goczałko-wickiego jest zadaniem, które powinno być wykonane przez samorząd województwa śląskiego jako zadanie zlecone z zakresu administracji rządowej i sfinansowane ze środków budżetu państwa – wyjaśnia Maria Ożarowska, sekretarz gminy Goczałkowice-Zdrój. – W praktyce oznacza to, że zakres i czas wykonania inwestycji jest ściśle uzależniony od wielkości dotacji celowych przekazywanych samorządowi województwa z budżetu państwa. A na te pieniądze zazwyczaj czeka się całymi latami. I z różnym skutkiem – dodaje.

Jeszcze w czerwcu Gabriela Placha, wójt gminy Goczałkowice-Zdrój wystąpiła do Zarządu Województwa Śląskiego z prośbą o zabezpieczenie środków w budżecie Samorządu Województwa Śląskiego na przebudowę potoku i rozpoczęcie robót w 2016 roku. Wójt zadeklarowała również, że gmina dołoży się do inwestycji.

Dlatego właśnie, na ostatniej sesji rady gminy jednogłośnie 13 radnych podjęło decyzję, że w przyszłorocznym budżecie gminy zabezpieczone zostanie 1,2 mln zł właśnie na przebudowę potoku. Uchwała została już przekazana Zarządowi Województwa Śląskiego.

To jednak kropla w morzu, bo jak nieoficjalnie udało się nam dowiedzieć przebudowa potoku może kosztować nawet 12 mln zł.

Co jeśli województwo znów nie znajdzie pieniędzy?

- Odbyliśmy wiele spotkań z przedstawicielami samorządu województwa śląskiego w sprawie regulacji Potoku Goczałkowickiego. Widać wolę współpracy ze strony samorządu województwa w kwestii realizacji tej inwestycji - mówi Paweł Sadza.

Kiedy tak naprawdę pracę ruszą? - Gmina nie jest organem decyzyjnym w sprawie regulacji potoku ponieważ nie jest ani właścicielem cieku, ani administratorem, ani inwestorem. Dlatego nie ma bezpośredniego wpływu na zaawansowanie robót i terminarz prac - tłumaczy Maria Ożarowska, sekretarz gminy Goczałkowice-Zdrój.

- Nasza rola sprowadza się do ciągłego występowania do odpowiednich służb i organów, również do naciskania i monitorowania wszelkich działań w tym temacie. W tej roli gmina stara się zrobić wszystko co jest możliwe, by doprowadzić do realizacji zadania w jak najkrótszym czasie - dodaje.

Według oświadczenia projektanta, którym jest firma Cermet-Bud, najbliższych dniach zostanie złożony do Wojewody Śląskiego wniosek o pozwolenie na budowę. Ale na decyzję przyjdzie nam poczekać jeszcze kilka tygodni poczekać.
Jeżeli pozwolenie na budowę zostanie wydane i wszystkie formalności zostaną spełnione to teoretycznie można by rozpocząć budowę.

Czy województwo znajdzie na nią pieniądze? Mieszkańcy ul. Głównej, gdzie wylewa potok o dobrej woli słyszeli już nie raz, a pieniądze nigdy się nie znalazły.

Szacunkowy koszt inwestycji według danych zawartych w dokumentach programowych m.in. Masterplan dla obszaru dorzecza Wisły wynosi 8.296 tys. zł. a to nie jedyne koszty.

Co się stanie jeżeli województwo znów nie znajdzie pieniędzy ? - Montaż finansowy zakłada udział środków trzech samorządów oraz Wojewódzkiego Funduszu Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej w Katowicach. W kontaktach z przedstawicielami inwestora wyraźnie odczuwa się sprzyjający klimat i wolę współdziałania - odpowiada Ożarowska.

od 12 lat
Wideo

Stop agresji drogowej. Film policji ze Starogardu Gdańskiego

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na pszczyna.naszemiasto.pl Nasze Miasto