Elektrownię Czeczott w Woli wybudują Japończycy. Zaczną w 2016 roku

Zarząd Kompanii Węglowej podpisał z japońskim koncernem Mitsui w Warszawie umowę w sprawie rozwoju projektu budowy elektrowni węglowej Czeczott w Woli (gmina Miedźna, powiat pszczyński). Ma powstać w miejscu dawnej KWK Czeczott (potem Piast II). Teraz do I kwartału przyszłego roku obie strony muszą zrealizować najważniejsze punkty umowy tak, by w 2016 roku koncern Mitsui mógł rozpocząć budowę elektrowni, czyli bloku energetycznego o mocy do 1000 MW i sprawności sięgającej 46,2 proc. Szacowany koszt tej inwestycji to ok. 6 miliardów zł.

– To nie pierwsza tego typu budowa realizowana przez naszą firmę – mówi Jan Michałowski z firmy Mitsui. – W 2008 roku postawiliśmy Elektrownię Wiatrową w Zajączkowie koło Słupska (woj. pomorskie – przyp. red.). Jeżeli wszystkie warunki zawarte w umowie, którą podpisaliśmy w środę, zostaną spełnione, wtedy rozpoczniemy budowę elektrowni – zaznacza.planowanej elektrowni. Ma to być ok. 3 mln ton rocznie. Drugi warunek to zakup energii elektrycznej z mocy

Chodzi o wynegocjowanie warunków długoterminowej umowy na dostawy węgla przez Kompanię Węglową do wytwórczych elektrowni Czeczott, także przez Kompanię Węglową. Warunek trzeci to umowa z koncernem Mitsubishi Hitachi Power Systems na wykonanie elektrowni pod klucz.

Aby tak się stało, potrzebne jest sfinansowanie inwestycji, a to, jak mówi Tomasz Zięba, dyrektor biura komunikacji korporacyjnej w Kompanii Węglowej, ma być realizowane na zasadach „project finance”, czyli szczególnego sposobu finansowania dużych inwestycji. Chodzi po prostu o powołanie spółki celowej, która będzie zarządzała inwestycją.

Jeżeli uda się zrealizować te postulaty, to do końca przyszłego roku planowane jest podpisanie wynegocjowanych umów i porozumień oraz powołanie spółki celowej. A w 2016 roku mogłaby rozpocząć się budowa elektrowni węglowej Czeczott i można będzie zacząć myśleć o konkretnych korzyściach, jakie wynikną z jej budowy.

– Podpisanie umowy jest realizacją strategicznych zamierzeń spółki. Kompania i Mitsui stają się partnerami planowanego przedsięwzięcia – mówi Mirosław Taras, prezes zarządu KW SA. – Widzimy w nim dobry biznes, nowe miejsca pracy, rozwojowe szanse dla regionu oraz poprawę bilansu i bezpieczeństwa energetycznego kraju – podkreśla Taras.

Orędownikiem inwestycji jest również Bogusław Taranowski, wójt gminy Miedźna. Widzi w niej duży potencjał i szanse rozwoju gminy i powiatu. – Siedziba elektrowni będzie w Miedźnej. Ponadto – i co dla mieszkańców najważniejsze – oczekujemy, że mieszkańcy z naszego regionu znajdą w niej pracę – dodaje wójt gminy Miedźna.
Jak już wiadomo, elektrownia na stałe ma zatrudniać do 250 osób, natomiast przy jej budowie pracę znajdzie nawet 2,5 tys. ludzi. Powstanie elektrowni ma być także gwarancją pracy dla mieszkańców gminy Miedźna, zatrudnionych w kopalniach Piast i Ziemowit, z nich bowiem czerpany będzie węgiel dla elektrowni.

Nowa elektrownia węglowa Czeczott ma być włączona do sieci w 2020 roku. Uruchomienie elektrowni ma też wpłynąć na obniżenie emisji dwutlenku węgla. Będzie też szansa na wykorzystanie produkowanego przez nią ciepła. W jaki sposób? Na razie decyzja nie zapadła.

Dodajmy, że pierwotnie Kompania Węglowa planowała wybudować elektrownię w Woli we współpracy z niemieckim koncernem RWE. W 2009 roku zostało podpisane porozumienie. Rok później koncern wycofał się.