Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Dzień Nauczyciela w Pszczynie. Uczniowie o nauczycielach. Tak ich zapamiętaliśmy

Aleksandra Smolak
Dzień Nauczyciela w Pszczynie. W pamięci uczniów utrwalili się z różnych powodów. Byli surowi, ale i oryginalni. Uczniowie wspominają ich z sympatią.

Dzień Nauczyciela w Pszczynie

Surowi, wymagający, do tego oryginalni - po latach to właście takich nauczycieli wspominamy najlepiej. A czym dłużej od zakończenia edukacji, tym na myśl o starych belfrach, na twarzy pojawia się szerszy uśmiech. Nie ma szkoły, która nie miałaby w historii własnych osobowości. Zapytaliśmy absolwentów szkół w naszym powiecie, kto najbardziej zapadł im w pamięć i dlaczego.

Marlena Szafron absolwentka III Liceum Ogólnokształcącego w Pszczynie z językiem angielskim w szkole problemów nigdy nie miała. Ba! Nie ma ich do dziś, a językiem tym włada ja ojczystym. Jak mówi to wszystko zasługa Jerzego Smandka, byłego już nauczyciela języka angielskiego w I Liceum Ogólnokształcącym im. Bolesława Chrobrego w Pszczynie, do którego uczęszczała na prywatne lekcje angielskiego. - Pamiętam jak profesor kazał mi napisać 600 zdań w stronie biernej, a potem je liczył. Niełatwym zadaniem dla 14-latki była też lektura Hobbita w języku angielskim- wspomina Szafron. - Z wcześniejszych lat zapamiętałam nauczyciela informatyki z gimnazjum nr. 3. Świętej pamięci Krzysztof Rozmus, był charyzmatycznym nauczycielem mocno zaangażowanym w życie szkoły. Co tydzień organizował spotkania samorządu uczniowskiego. Kiedy opuściłam już mury szkoły pan Rozmus zginął w wyprawie na Lodowiec- dodaje z smutkiem.

Aneta Leśniewska, absolwentka Powiatowego Zespołu Szkół nr. 2 im Karola Miarki w Pszczynie, zapamiętała tutejszą nauczycielkę języka polskiego. - Paliłyśmy z koleżankami pod szkołą papierosy a pani profesor Gacek powiedziała tylko jedno wymowne zdanie „Spotkamy się na maturze”- wspomina.

Bywają i historie bardziej zabawne. Uczniowie I Liceum Ogólnokształcącego im. Bolesława Chrobrego pamiętają białe skarpetki i skórzana kamizelka nauczyciela fizyki prof. Łukaszka.

Co na to sami zainteresowani? Mirosław Kozik nauczyciel chemii w Chrobrym z swoich czasów szkolnych zapamiętał nauczycieli tych najbardziej surowych. - To od nich nauczyłem się najwięcej. Ale nie zapominajmy także o poczuciu humoru. To może iść w parze- opowiada Kozik. - Dziś sam staram się taki być. Mam nadzieję, że i ode mnie młodzież się wiele nauczy - stwierdza.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Krokusy w Tatrach. W tym roku bardzo szybko

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na pszczyna.naszemiasto.pl Nasze Miasto