"Zwrócił moją uwagę piękny mężczyzna, o jasnej, pogodnej twarzy, który głosem metalicznym rzucał ku mnie namiętne apostrofy, przyjmowane z dużym aplauzem przez prawą część Izby. Był to Wojciech Korfanty" - tak w 1919 roku wspominał spotkanie z Korfantym poseł Herman Libermann.
Kiedy Elżbieta Szprotówna zobaczyła po raz pierwszy zachwycona zawołała: "Mamo , jaki on piękny!" Potem została żoną Korfantego.
Romantyczny buntownik, bohater, ikona, ale i czarna owca Górnego Śląska. Takimi epitetami określali go współcześni. I takie same przewijają się jeszcze dziś w dyskusjach o Wojciechu Korfantym. Dziennikarzu, polityku, działaczu chrześcijańsko-narodowym, wicepremierze w rządzie Wincentego Witosa, antypiłsudczyku... Jedno jest pewne. Nie był postacią tuzinkową i poprzez różne role, jakie narzucał sobie sam, albo przyjmował za sprawą innych, jakie także przyniósł burzliwy czas, w którym żył - wymyka się jednoznacznym definicjom.
Takie odczucia ma się również oglądając wystawę "Wojciech Korfanty (nie?) spełnione marzenia", którą do końca lutego można oglądać w holu biblioteki przy ul. Piastowskiej.
Wystawa wypożyczona została do Pszczyny przez Książnicę Beskidzką, która przygotowała ją z okazji rocznic powstań śląskich. Na kilku sztalugach zgromadzono fotokopie dokumentów, zdjęć, wspomnień o Korfantym i jego działalności, ale także prasę śląską z okresu międzywojennego. Każda część nosi odrębny tytuł - "W kręgu rodzinnym", "Plebiscyt", "III powstanie śląskie", "Odzyskanie niepodległości", "W oczach innych", wreszcie "U kresu marzeń".
- Wystawa jest częścią projektu biblioteki "Ślubujemy Ci, Ojczyzno. Powstania śląskie w świadomości mieszkańców ziemi pszczyńskiej". Posłuży nam także do lekcji bibliotecznych dla gimnazjów - mówi Magdalena Szmajduch, która poprowadzi je razem z Ireną Morcinek.
Zmarł Jan Ptaszyn Wróblewski
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?