Jak informuje policja, do kradzieży dochodziło w miejscowości Suszec. Sposób działania sprawcy był zawsze podobny - katowiczanin otwierał studzienkę własnoręcznie wykonanym hakiem i wycinał około 100 metrów kabla.
27-letni mieszkaniec Katowic usłyszał już cztery zarzuty w sprawie kradzieży kabli telekomunikacyjnych. Jak ustali policjanci, po raz pierwszy odciął kabel w grudniu 2010 r. Wpadł w ręce pszczyńskich śledczych po ostatniej kradzieży.
Katowiczanin przyznał się do wszystkich zarzucanych mu czynów. Jak sam stwierdził, nie był szczególnie przygotowany; do otwierania studzienek używał własnoręcznie zrobionego haka a kabel odcinał zwykłymi nożycami ogrodowymi. Przed sprzedażą, całość opalał w lesie.
http://dz.com.pl/popraw/posting.php
Policyjne drony na Podkarpaciu w akcji
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?